piątek, 25 lipca 2014

Pożegnalne eksplodujące pudełeczko...

Jest szansa, że już dzisiaj wrócimy do normalności sprzed szpitala...

Tymczasem praca, którą zrobiłam wcześniej, a mianowicie eksplodujące pudełeczko, które zamówiła załoga na pożegnanie kierownika (wielbiciela tabelek) z innego oddziału firmy, w której pracuję. Ci co wcześniej nie wiedzieli gdzie pracuję, już wiedzą :-)





3 komentarze:

Ewa S. pisze...

Z rewelacyjnym pomysłem na listy życzeń i wpisów - świetne!

Paolla pisze...

Absolutnie genialne pudełko! Obdarowany musiał być zachwycony :)

Arleta pisze...

wspaniała