wtorek, 27 września 2011

Przepiśnik

Będę udawać, że takie zdjęcia zamglone, to tak specjalnie :-)




















































































8 komentarzy:

franio pisze...

och padłam, przepiśnik jest przeobłędny! ciekawe co Marisella upichci :D

Kathinna pisze...

Też jestem ciekawa, mam nadzieję, że nie lubi kuchni chińskiej i nie będzie to kot/pies z okładki ;)

Karmazynowy Kamyk pisze...

To będą przepisy, ale na zawładnięcie światem :-)

Izabela pisze...

rewelacyjny przepisnik :)
wyjątkowa okładka wyróżnia go z tłumu :)))

Kasia K. pisze...

Eeeee, ale jej sie nie należy taki! Przecież ten obibok na pewno nie zasłużył ;)
Przepiśnik obłędny!

Owijanka pisze...

śliczny:)

mari. pisze...

Ha! Mój Ci on! Tylko mój! Notatnik jest obłedny i jak już zawładnę światem, to będzie tylko jego zasługa, a w każdym razie jego w głównej mierze :D Ależ cacko, mówię Wam. A jeszcze Wam zdradzę, że razem z przepiśmikiem dostałam wypasione kolczyki, sialalala :D :D :D Muszę teraz wymyślić, czym się odwdzięczyć ;))))

Karolina Bajek pisze...

wow, kociętowy notes jest fantastyczny :):)